O nas
Poznajcie Tapi, polską markę, dla której najważniejsza jest rodzina, trwałość i dbałość o każdy detal.
Wiele lat temu rozpoczęliśmy produkcję obuwia w Jordanowie, 60 kilometrów od Krakowa. Działamy tu do dziś. Z biegiem czasu rozwinęliśmy firmę o własnych konstruktorów i linie produkcyjne. Możemy poszczycić się stałą ekipą pracowników - niektórzy z nich są z nami już kilkadziesiąt lat.
Zaczątki i solidne podstawy dał firmie dziadek Władysław. W jego ślady poszli synowie, Tadeusz i Piotr, a także wnuki Anna, Radosław, Dariusz i Aleksander. Obecnie buty produkuje już 3. pokolenie rodziny Żurów, posiadające oficjalne wykształcenie w fachu obuwniczym.
Liczy się dla nas to co było i jest, ale także to, co będzie, dlatego ciągle wprowadzamy do swojej oferty nowe i coraz bardziej zaawansowane modele obuwia oraz szanujemy Matkę Ziemię.
W minionym roku zredukowaliśmy emisję CO2 o ponad 50%!
Wiemy, jak ważne są chwile - te codzienne i te szczególne. Naszą misją jest tworzenie wyjątkowego obuwia, które będzie towarzyszyło Ci w każdym momencie.
HISTORIA MARKI TAPI
ZACZĘŁO SIĘ OD PANA WŁADYSŁAWA
Tak naprawdę historia rodzinnej firmy Tapi sięga już 1947 roku. To właśnie wtedy Władysław Żur rozpoczyna praktyki w zakładzie cholewkarskim „Dziechciowski” w Rabce-Zdrój.
Kluczowy moment ma miejsce 3 lata później. W 1950 roku Pan Władysław otrzymuje tytuł czeladnika rzemiosł cholewkarstwa, co pozwala mu ruszyć z samodzielną produkcją obuwia. Niedługo później człowiek od którego wszystko się zaczęło rozpoczyna kształcenie kolejnych pokoleń obuwników.
SZYBKI ROZWÓJ
100 japonek dziennie
W 1965 roku produkcja przyspiesza. Pan Władysław zakupuje maszynę do ścieniania krawędzi skóry, dzięki której jest w stanie wytwarzać aż 30 par butów dziennie! Wcześniej maszyna szwalnicza Singer i siła własnych dłoni pozwalały mu na dzienny wyrób maksymalnie 10 par. Już 5 lat później, dzięki zakupie sztancy - prasy hydraulicznej, która z pomocą metalowych noży wykrawa elementy ze skóry czy gumy - produkcja Pana Władysława osiąga nawet 100 par japonek dziennie!
KOLEJNY WIELKI KROK
ZAKŁAD W JORDANOWIE
W 1984 rusza 3-letnia budowa domu w Jordanowie, mającego służyć za zakład produkcyjny. Budowę nadzoruje Pan Władysław, który dwa lata wcześniej przekazał biznes swojemu synowi, Piotrowi. W tym samym czasie drugi z synów Władysława, Tadeusz, po uzyskaniu uprawnień inżynieryjnych z zakresu technologii garbarstwa, pracuje jako kierownik garbarni w Zakopanem.
CZAS DUŻYCH PRZEMIAN
Narodziny TAPI
Wraz z upadkiem komunizmu, początek lat 90. przynosi ogromne zmiany. 15 stycznia 1991 roku Tadeusz i Piotr Żur, synowie Pana Władysława, zakładają w Jordanowie spółkę cywilną Tapi. Nazwa pochodzi od imion założycieli. Co ciekawe, Jordanów posiada duże przedwojenne, szewskie tradycje. W miejscowym kościele znajduje się ołtarz poświęcony patronom szewstwa - Kryspinowii Kryspinianowi.To nie koniec zmian. W latach 1991-1992 Tapi zakupuje maszyny obuwnicze z upadającego kombinatu NZPS Podhale i zatrudnia u siebie fachowców, którzy po upadku zakładu zostali bez pracy.
ROŚNIEMY W SIŁĘ
Pierwszy tysiąc
Już rok później firma pozyskuje pierwszego klienta, który hurtem zamawia 1000 par butów! Jednocześnie Tapi przyjmuje pierwszych uczniów, którzy
pracują w firmie do dziś. W 1993 roku następuje zakup hali produkcyjnej przy ulicy generała Maczka 98 w Jordanowie. To tu, po wielu remontach, do dziś znajduje się siedziba firmy. Budynek posiada ponad 400m2. Na początku wydaje się, że nigdy nie uda się zagospodarować tak wielkiej powierzchni, a już 2 lata później rusza budowa drugiej hali.
DOCENIONO NAS
MEDAL NA TARGACH W POZNANIU
W roku 2007 firma TAPI zdobywa złoty medal na Międzynarodowych Targach w Poznaniu za najlepsze buty wystawy. Wszystko za sprawą modelu 500, łączącego w sobie wyjątkową lekkość wykonania, miękkośći wygodę. Zaletą obuwia jest podeszwa wykonana ze specjalnego, umożliwiającego swobodne wyginanie się tworzywa. Unikalna forma modelu sprawia, że buty polecane są w szczególności wszystkim kierowcom. Na plus butów działa również zastosowanie wymiennej skórzanej wkładki. Model 500 śmiało mogą nosić także osoby z wysokim podbiciem.
ZMIENIAMY SIĘ
IDZIEMY Z DUCHEM CZASU
W 2020 roku zakład został wzbogacony
o nową linię produkcyjną do obuwia ćwiekowanego z automatem dąsającym i
kolejnymi inteligentnymi maszynami.
DBAMY O ŚRODOWISKO
ZREDUKOWALIŚMY ŚLAD WĘGLOWY
Dzięki głębokiej termomodernizacji budynku, którą ukończono w 2021 roku, zredukowaliśmy emisję CO2 ponad 53%, czyli o 34,24 tony rocznie. To dokładnie tak, jak gdyby zasadzić ponad 170 drzew! Jak do tego doszło? Zainstalowaliśmy przeszło 50 paneli fotowoltaicznych, pompy ciepła, a także, dzięki rekuperacji i odzyskowi z kompresora, rozpoczęliśmy odzyskiwanie ciepła z produkcji
W góry
Wprowadziliśmy wodoodporne buty trekkingowe
Opis o trekkingach